Modne propozycje męskich kurtek na deszczową pogodę

Przed deszczem można się chronić z pomocą zwykłego parasola, ale wygodniej jednak zarzucić na siebie luźną kurtkę, która nie będzie krępować ruchów i pozostawi dwie ręce wolne. Z tego tekstu każdy mężczyzna dowie się, jaką kurtkę przeciwdeszczową męską wybrać dla siebie, by poczuć się w niej naprawdę stylowo, a przy okazji uzyskać coś, co zdoła ochronić ciało nie tylko przed deszczem, ale i przed wiatrem czy mroźną pogodą.

Klasyka w stonowanym wydaniu

Przeciwdeszczowe ubrania, zwłaszcza te o charakterze bardziej sportowym, wielu osobom kojarzą się z żywymi, neonowymi wręcz barwami, których używa się m.in. w celu zapewnienia większej widoczności. Jeżeli jednak kurtka nie ma być wykorzystywana do wieczornego czy wczesnoporannego biegania, a chce się jej używać bardziej na co dzień, nosząc ją do pracy, na randki i na spotkania w barze z kolegami, warto zrezygnować z energetycznej czerwieni na rzecz czegoś stonowanego i klasycznego, pasującego do większości casualowych ubrań.

Klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Teraz widać wyraźny zwrot w stronę trendów z lat dziewięćdziesiątych, które opierały się właśnie na neonowych, nieco ekstrawaganckich połączeniach kolorystycznych, ale jak można się domyślać, już za sezon czy dwa wszyscy zapomną o seledynowej zieleni i rzucającej się w oczy pomarańczy, a rzucą się na coś totalnie innego. Stonowane klasyczne barwy zawsze natomiast występują przynajmniej gdzieś w tle. Kurtka w kolorze czarnym, ciemnobrązowym, szarym lub granatowym będzie dobrym uzupełnieniem absolutnie każdej stylizacji. Równie elegancko, a jednak nieco ciekawiej, zaprezentuje się model w barwie bordowej. Dodatkowej stylowości nada mu charakterystyczne pikowanie, które może wykańczać powierzchnię przeciwdeszczowego materiału.

Odważne barwy dla młodych i nie tylko

Nie każdy musi jednak doceniać klasykę, która mimo tego, iż zawsze jest na czasie, bywa jednak dość nudna. Gdyby wszyscy ubierali się w stylu klasycznym, na ulicach ciężko byłoby kogokolwiek odróżnić, bo wszyscy wyglądaliby dokładnie tak samo. Z modą warto natomiast od czasu do czasu nieco bardziej zaszaleć. Zwłaszcza jeśli ma się te dwadzieścia parę lat, mnóstwo pewności siebie i energię do tego, by kombinować z własnym wyglądem. Teraz, gdy neonowe barwy wróciły do łask, wybór kolorowych męskich kurtek przeciwdeszczowych jest naprawdę ogromny. Można przebierać w kurtkach zielonych, pomarańczowych, niebieskich czy żółtych, przy czym każdy z tych kolorów występuje w przynajmniej paru różnych odcieniach – począwszy od tych jasnych i stonowanych, kończąc na tych, które widać już daleka.

Kompromisem między barwami stonowanymi i klasycznymi, a tymi aż nadto żywymi i wręcz zwariowanymi, będą subtelne pastele. Róż, seledyn czy błękit nie są barwami zarezerwowanymi tylko i wyłącznie dla kobiet. Jeżeli jakiś mężczyzna ma ochotę je nosić, jak najbardziej powinien to robić. Męskość to zresztą cecha wewnętrzna, która w żadnym stopniu nie wynika z preferowanego typu ubioru. Niegdyś zresztą to właśnie róż uchodził za kolor zarezerwowany dla prawdziwych odważnych facetów, dlatego być może warto zwrócić się w jego kierunku i założyć na siebie różową przeciwdeszczową kurtkę, przeciwstawiając się wszechobecnym wciąż modowym konwenansom.

Stylowe wzory dla fashionistów

A jak wybrać modną męską kurtkę w modelu przeciwdeszczowym, jeżeli stonowane ubrania uznaje się za zbyt nudne, a jednocześnie nie chce się przesadzać z jakimiś dziwnymi kolorami, które w codziennych stylizacjach do biura raczej się nie sprawdzą? Jedną z ciekawszych propozycji, łączącą w sobie stylowość i ponadczasowość, będzie odzież wzorzysta, dekorowana motywem rombów albo kultową już czarną pepitką. Warto też poszukać kurtki zdobionej paskami, albowiem akurat ten motyw ma zdolność do zmieniania proporcji sylwetki. Pasy pionowe, zwłaszcza te cieńsze, zawsze wyszczuplają sylwetkę i wyciągają ją w górę (dodają wzrostu), podczas gdy te poziome (zwłaszcza szersze) będą figurę poszerzać i skracać. Ubraniami trzeba nauczyć się manewrować, by umiejętnie dopasowywać je do siebie.